Z głębokim bólem i żalem żegnamy dziś Kolegę Zbysława, prawego człowieka, myśliwego. Śmierć naszego Kolegi okryła żałobą i głębokim smutkiem całą naszą brać myśliwską. Historia naszego Koła jest nierozerwalnie związana z jego postacią. Przez prawie 30 lat był członkiem naszego stowarzyszenia, a ponad 20 lat zasiadał w zarządzie Koła, najpierw jako wice łowczy, a od 2015r jako prezes.
Wśród nas, myśliwych wyróżniał się bogatą wiedzą o tematyce łowieckiej i przyrodniczej, a także umiłowaniem środowiska naturalnego i ojczystej przyrody. Dla nas, kolegów myśliwych stanowił wzór do naśladowania.
Jego dorobek został doceniony przez Kapitułę Odznaczeń Łowieckich, która wyróżniła kolegę Brązowym Medalem Zasługi Łowieckiej w 2010r. Do ostatnich chwil brał aktywny udział w pracach gospodarczych czy polowaniach.
Śmierć bliskiej osoby wiąże się zawsze z wielkim bólem. Bólem po stracie kogoś, kto był częścią naszego życia. W dniu dzisiejszym chyba każdy z nas czuje się pozbawiony jakiejś cząstki, która wiązała się z naszym drogim kolegą.
Niech knieja wiecznie szumi nad jego mogiłą.
